Przez wiele lat w orzecznictwie ugruntowano pogląd, że zdrada małżonka nie ma wpływu na sprawę o podział majątku wspólnego. Ta teza dotyczyła nie tylko zdrady, ale uznania małżonka za wyłącznie winnego rozpadu pożycia małżeńskiego w ogóle.
Niedawno wydane orzeczenie Sądu Najwyższego może skutecznie odwrócić to zapatrywanie i najpewniej skomplikować i tak już zawiłe postępowania majątkowe byłych małżonków. Można spodziewać się, że zdrada w tle sprowokuje jeszcze częstsze pozwy o rozwód z wnioskiem o orzeczenie winy. Na szali leży przecież dorobek życia – majątek wspólny.
Czym jest zdrada?
Zdrada fizyczna
Klasyczne pojęcie zdrady sprowadza się do dobrowolnego obcowania fizycznego z osobą trzecią. Mówi się wtedy o zdradzie fizycznej. Możliwe jest jednak niedochowanie wierności małżeńskiej także wtedy, gdy co prawda do samego aktu fizycznego nie dochodzi, ale pojawia się zażyłość emocjonalna między małżonkiem a inną osobą.
Zdrada emocjonalna
Zdrada emocjonalna paradoksalnie może być łatwiejsza do wykazania, niż zdrada fizyczna. Musisz dostarczyć sądowi dowody na to, że zachowanie małżonka wykracza poza przyjęte zwyczajowo normy więzi koleżeńskich. Z drugiej jednak strony, trzeba też udowodnić emocjonalne zaangażowanie w relacje z osobą spoza małżeństwa. A to nie jest rzeczą prostą. Nie zawsze wypicie kawy z koleżanką z pracy, będzie dowodem na zdradę emocjonalną. Nawet jeśli jest udokumentowane zdjęciem zrobionym z ukrycia.
Wiele zależy od okoliczności, dziejących się w tle tych wydarzeń, oraz od tego jakie nastawienie do takich sytuacji ma drugi małżonek. Być może dajecie sobie dużo wolności i darzycie zaufaniem na tyle dużym, że podobne sytuacje są dla Was do zaakceptowania. Takie nastawienie również będzie podlegało ocenie sądu w kontekście przyjęcia, czy małżonek rzeczywiście dopuścił się zdrady i czy sytuacje te miały wpływ na rozpad małżeństwa.
Czy zdrada jest powodem do rozwodu?
Sama zdrada nigdy nie stanie się bezpośrednim powodem orzeczenia przez Sąd rozwodu. Przesłanki orzeczenia rozwodu są niezmiennie trzy:
- trwały i zupełny rozpad więzi fizycznej,
- trwały i zupełny rozpad więzi emocjonalnej,
- trwały i zupełny rozpad więzi gospodarczej.
Zdrada może (ale nie musi) być powodem trwałego i zupełnego rozpadu tych więzi. W toku postępowania rozwodowego Sąd skrupulatnie bada przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego.
Czy zdrada zawsze przesądza o winie małżonka?
Okazuje się, że niekoniecznie. Aby zdrada mogła uzasadniać wyłączną winę jednego z małżonków za rozpad więzi małżeńskich musi być bezpośrednią przyczyną tegoż rozpadu. Jeśli zatem dotychczasowe pożycie małżonków było doskonałe, a dopiero na skutek zdrady wszelkie więzi małżeńskie ustały w taki sposób, że nie ma możliwości ich reaktywowania, wówczas można przyjąć zdradę, za okoliczność zawinioną.
Zdrada a rozwód – postępowanie dowodowe
Żeby jednak Sąd doszedł do takich wniosków, musisz zaoferować mu wiarygodne dowody. Mogą to być dowody z dokumentów, zdjęć, nagrań, ze świadków, czy przeprowadzonego raportu detektywistycznego. W polskiej procedurze cywilnej dowodem może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem.
Kiedy zdrada małżonka nie oznacza winy?
Istnieją jednak orzeczenia sądów, w tym Sądu Najwyższego, z których wynika, w jakich sytuacjach małżonek nie zostanie uznany za winnym rozpadu małżeństwa pomimo dopuszczenia się zdrady.
Zdrada po trwałym i zupełnym rozpadzie pożycia małżeńskiego
Może tak być w sytuacji, gdy do zdrady małżeńskiej doszło już po zupełnym i trwałym rozpadzie więzi małżeńskich. Jeśli zatem nie prowadzicie wspólnego gospodarstwa domowego od wielu lat, nie łączą was więzi fizyczne, ani emocjonalne i oboje akceptujecie ten stan rzeczy, wejście w związek z osobą trzecią nie wpływa w żaden sposób na orzeczenie o winie małżonka.
UWAGA! To nie oznacza, że w każdym przypadku można bez obaw wchodzić w nową relację. Nigdy nie ma pewności jak w sytuacji rozwodowej zachowa się drugi małżonek, jak przedstawi Waszą sytuację w trakcie postępowania oraz z jakich faktów będzie chciał zrobić użytek. Bądź ostrożny/a.
Zdrada wybaczona
Zdrada nie będzie uznana za zawinioną przyczynę rozpadu małżeństwa także wtedy, gdy została wybaczona. Wybaczenie przejawia się nie tylko w konkretnej rozmowie małżonków i deklaracji dalszego trwania związku. Istotne jest to, czy w dalszym ciągu małżeństwo funkcjonuje tak, jakby do zdrady nie doszło.
UWAGA! Ostrożnie z wypominkami. Jeśli pomimo wybaczenia zdrady, wracasz do dawnych urazów, w przyszłości to Ty możesz zostać uznany za współwinnego rozpadu małżeństwa. Z uzasadnień sądów wynika bowiem, że jeśli zdradzony małżonek wybacza, w dalszej kolejności powinien przyczyniać się do umacniania i odbudowy więzi. Zadręczanie drugiej osoby wybaczonymi przewinieniami z przeszłości, może się natomiast przyczyniać do rozpadu więzi małżeńskich. Ot ironia losu!
Recydywa zdrady
Ucz się na błędach. Dawne winy mogą być wybaczone, ale nie są zapominane. Jeśli w przyszłości ponownie dojdzie do zdrady, małżonek zdradzony może z powodzeniem powoływać się na sytuacje sprzed daty wybaczenia. Kluczową rolę odgrywa tu czas. Im więcej czasu upłynie od aktu wybaczenia, tym mniejsze szanse na powodzenie powoływania się na poprzednie przewinienia.
Reakcja na zdradę
Zachowaj zimną krew – sposób w jaki reagujesz na zawinione zachowania małżonka może mieć duże znaczenie. Jeśli reagujesz na zdradę niewspółmiernie, Twoje zachowanie może zostać uznane za pogłębianie kryzysu małżeńskiego. Do takich wniosków doszedł Sąd w wyroku (CK V 646/04, IV CKN 1957/00)
Zdrada wywołana negatywnym zachowaniem małżonka
Ciekawym zagadnieniem prawnym jest wina spowodowana długotrwałym negatywnym zachowaniem drugiego małżonka. Zdradzający małżonek w ten sposób często tłumaczy swój postępek: zdradziłem/am bo:
- już nie mogłam wytrzymać napięcia w domu,
- ciągłych kłótni,
- przemocy,
- chłodu emocjonalnego,
- nieobecności małżonka.
Jeśli przedstawiane przez Ciebie powody zdrady są błahe, trudno będzie przekonać Sąd do tego, że to nie zdrada była przyczyną rozpadu związku, a zachowania współmałżonka. Nieco inaczej może być w przypadku przemocy – psychicznej, ekonomicznej, czy agresywnych zachowań.
UWAGA: w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć – stawiaj granicę odpowiednio wcześnie. Nie wypadniesz wiarygodnie, jeśli przez wiele lat tolerujesz negatywne zachowania swojej połowy, a dopiero po wejściu w nowy związek powołujesz się na nie, jako na przyczynę rozpadu związku.
Czy podczas podziału majątku sąd weźmie pod uwagę zdradę jednego z małżonków?
Docieramy do sedna naszego zagadnienia – czy zdrada małżonka wpływa na podział majątku wspólnego po rozwodzie? Dotychczas Sądy stały na stanowisku, że nie. Zdradzeni małżonkowie czując się szczególnie pokrzywdzonymi, starali się wykazać zdradę jako ważną przyczynę uzasadniającą przyznanie im większej części majątku wspólnego. Jednakże bezskutecznie.
Zdrada małżonka a podział majątku wspólnego – zasada
Zasadą w postępowaniach o podział majątku wspólnego jest przyjęcie równych udziałów małżonków w majątku wspólnym. Oznacza to, że każdemu z małżonków przypada połowa zgromadzonych aktywów.
Zdrada małżonka a nierówny podział majątku wspólnego
Od tej zasady jest wyjątek.
Otóż z ważnych powodów małżonek może domagać się w postępowaniu o podział majątku wspólnego, ustalenia nierównych udziałów. Sąd uwzględnia przy tej okazji:
- przyczynianie się każdego z małżonków do powstawania majątku wspólnego,
- nakład osobistej pracy w wychowanie dzieci
- nakład osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.
Ważne powody przy nierównym podziale majątku wspólnego
Za ważne powody przyjmowało się dotychczas takie okoliczności jak niekorzystne rozporządzanie majątkiem wspólnym przez małżonka, alkoholizm, hazard. Są to jak widzisz sytuacje, które można uznać ze nieetyczne działanie wobec drugiego małżonka. Zasadniczo jednak ograniczały się one do kwestii związanych z samym majątkiem wspólnym. Kwestie dotyczące winy za rozpad małżeństwa, w tym np. zdrady małżonka, nie były zasadniczo brane pod uwagę przy podziale majątku wspólnego stron.
Wiatr jednak zmienia kierunek.
Jaki jest zatem wpływ zdrady małżonka na podział majątku wspólnego?
Zdaniem Sądu Najwyższego uznanie małżonka za winnego rozpadu małżeństwa może mieć wpływ na ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. Jak wynika z najnowszego w tym temacie orzeczenia tegoż Sądu, niewiernemu małżonkowi w określonych okolicznościach może przypaść mniejszy udział.
Stan faktyczny
W sprawie stanowiącej przedmiot rozważań Sądu Najwyższego zdradzony małżonek domagał się ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Jako ważną przyczynę wskazywał uznanie żony za wyłącznie winną rozkładu małżeństwa z powodu zdrady. Argumentował również, że małżonka nie przyczyniła się do powiększenia majątku wspólnego.
W tym stanie faktycznym istotne jest, że niedługo przed rozwodem małżonkowie rozszerzyli wspólność majątkową na wszelkie składniki majątku nabyte przez nich kiedykolwiek i z jakiegokolwiek tytułu. Na skutek tego, do majątku wspólnego weszło gospodarstwo rolne stanowiące 95% całego majątku wspólnego. Gospodarstwo to, jeszcze przed ślubem, zdradzony małżonek otrzymał w darowiźnie.
Małżonka w trakcie małżeństwa zajmowała się gospodarstwem domowym i wychowywaniem dzieci. W miarę swoich możliwości również pracowała.
Stanowiska Sądu I i II Instancji
Sądy obu instancji orzekły w ten sam sposób – wina nie jest przesłanką, która ma wpływ na ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym i oddaliły żądanie powoda. Jak uzasadniono: „przy stosowaniu omawianej instytucji znaczenie ma nie wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego, lecz wina odnoszona do nieprzyczyniania się lub przyczyniania się w mniejszym stopniu do powstania majątku wspólnego niż to wynika z możliwości małżonka.”
Sąd II instancji nie dopatrzył się winy żony w nieprzyczynianiu się do powstania majątku wspólnego i ocenił, że nie ma podstaw do ustalenia nierównych udziałów.
Wina małżonka a podział majątku wspólnego – skarga kasacyjna
Sąd Najwyższy rozpoznając skargę kasacyjną od wyroku sądu II Instancji podkreślił, że ważne powody jako przesłanka ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, nie odnoszą się tylko do wymiaru majątkowego. Podstawą uznania powodu za ważny, jest jego wymiar etyczny. Według Sądu, uznanie w rozwodzie małżonka za winnego rozpadu pożycia małżeńskiego powinno zostać uwzględnione na etapie badania zaistnienia ważnych powodów w ustaleniu nierównych udziałów w majątku wspólnym. Gdyby dopuścić odmienną interpretację przepisów to według SN:
(…) W niektórych przypadkach mogłoby się to (zm. aut) okazać się nieaprobowalne społecznie, gdyż prowadziłoby do jawnie niesprawiedliwych skutków. W razie pominięcia w ocenie „ważnych powodów” czynnika winy rozkładu pożycia, w istocie dochodziłoby do tego, że małżonek niewinny, oprócz dolegliwych następstw osobistych i społecznych rozwodu, byłby także narażony na realne, dotkliwe konsekwencje podziału majątku zgodnie z zasadą równości udziałów. (…). (Postanowienie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2023 r., I CSKP 1401/22)
Sąd Najwyższy wskazał również, że należy najpierw zbadać istnienie ważnych przesłanek w ustaleniu nierównych udziałów (w tym z uwzględnieniem winy za rozpad pożycia małżeńskiego). Jeśli wynik tego badania będzie pozytywny, można przejść do badania stopnia przyczyniania się drugiego małżonka do powiększania majątku wspólnego. Dopiero po tak sekwencyjnie przeprowadzonej analizie możliwa jest ocena, czy ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jest zasadne.
Zdrada małżonka a podział majątku wspólnego – Podsumowanie
Orzeczenie to może otworzyć drogę do zmiany linii orzeczniczej sądów cywilnych orzekających w przedmiocie podziału majątku wspólnego małżonków, w sytuacji gdy jeden z nich został uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, w tym z powodu zdrady. Zgodnie ze stanowiskiem SN wina przy rozwodzie może stanowić ważny powód ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.
Z zainteresowaniem będę obserwowała w jaki sposób to zapatrywanie Sądu Najwyższego zostanie przyjęte w orzecznictwie sądów powszechnych.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że orzeczenie wyłącznej winy za rozpad małżeństwa nie przesądza jeszcze o nierównym podziale majątku wspólnego. Na tą kwestię mają jeszcze wpływ pozostałe przesłanki – przyczynianie się drugiego małżonka do powstawania majątku wspólnego oraz wkład w wychowanie dzieci i gospodarstwo domowe.
Zdrada małżonka a kwestie odrębne od podziału majątku wspólnego
Zdrada małżonka a alimenty
Jeśli sąd uzna zdradę za wyłączną przyczynę rozpadu małżeństwa, może mieć to wpływ na uzyskanie w dalszej kolejności alimentów przez małżonka niewinnego. Więcej na ten temat możesz przeczytać w innym wpisie: Rozwód z orzeczeniem o winie .
Zdrada małżonka a naruszenie dóbr osobistych
Do dóbr osobistych każdego człowieka należy między innymi prawo do utrzymywania więzi rodzinnych oraz prawo do życia w rodzinie. Bezprawne i zawinione naruszenie dóbr osobistych może prowadzić do konsekwencji prawnych. Taką konsekwencją jest na przykład roszczenie o zapłatę pieniężnego zadośćuczynienia za krzywdę związaną z naruszeniem tych dóbr.
Zdarza się, że zranieni małżonkowie, próbują pociągnąć byłego małżonka do odpowiedzialności za doznane krzywdy na drodze cywilnej. W tej kwestii Sąd Najwyższy wypowiedział się jednak jednoznacznie. W wyroku z dnia 11 grudnia 2018 (sygn. akt: IV CNP 31/17) stwierdził, że aprobowanie takiego stanowiska byłoby ograniczeniem konstytucyjnego prawa każdego człowieka do wolności i kierowania własnym życiem osobistym.
Wyrok ten zamknął zatem drogę do dochodzenia zadośćuczynienia od małżonka wyłącznie winnego rozpadu pożycia małżeńskiego z powodu zdrady.
Zdrada małżonka a władza rodzicielska nad dziećmi
Zdrada małżonka, odmiennie niż w przypadku podziału majątku wspólnego, nie ma zasadniczo wpływu na władzę rodzicielską nad wspólnymi małoletnimi dziećmi.
Mogą Cię zainetersować: